Selen należy do pierwiastków śladowych, ale mikrogramy są nam niezbędne do życia i zachowania pełni zdrowia.
Najbardziej znanym skutkiem deficytu selenu jest choroba Kashan – aby zapobiec kardiomiopatiom u mieszkańcom tego rejonu, chińscy naukowcy ustalili, że dla ważącego 60 kg mężczyzny wystarczająca jest dawka 40 qg dziennie, zapewnia ona prawidłową aktywność selenoenzymów.. Dzienne zapotrzebowanie zależne jest od masy ciała, ok 1 qg/kg, a więc określono je na 55 qg u kobiet i 70 qg dla mężczyzn. W krajach o glebach zasobnych w selen, dzienne spożycie selenu z dietą jest wyższe, np. w Kanadzie i USA 100-200 qg. Typowa dieta w Europie Północnej dostarcza ok 45 qg selenu, ale w Wielkiej Brytanii tylko 29-30 qg. Jednorazowa dawka nie powinna być większa niż 200 qg, a dawka toksyczna to już 600-700 qg. Różnica między dawką fizjologiczną a toksyczna jest więc mała. Uważa się, że dorosły człowiek powinien pobierać z pożywienia taką dawkę, aby stężenie selenu w osoczu wynosiło ok. 100 qg/L, zapewnia to prawidłową aktywność selenoenzymów w organizmie. Ilość pobieranego przez mieszkańców Polski – ok 40 qg należy do najniższych w Europie (wskazania do suplementacji ma prawie każdy dorosły mieszkaniec Polski).

Selen wchodzi w skład wielu minerałów, jest go dużo w skałach wulkanicznych, zwykle towarzyszy złożom siarki. Może występować w związkach organicznych,, takich jak: metyloselenki, selenoglutation, aminokwasy selenowe (selenometionina, selenocysteina). W glebach jest go przeciętnie od 0,1 di 2 mg/kg. Selenu jest mało w glebach kwaśnych, natomiast w tych o pH bliskim obojętnego i zasadowych (czarnoziemy, bielice) obecne są seleniany, dość dobrze rozpuszczalne w wodzie i łatwo wchłaniane. Niestety w Europie północnej, na terenach, gdzie sięgał lodowiec, selen został wypłukany z gleby. Na glebach ubogich w selen leży też polska.
Rośliny przyswajają selen z gleby i nie są zdolne do rozróżniania selenu od siarki, ale rośliny o większej zawartości związków siarki mają też więcej selenu. Do roślin bogatych w selen należą: strączkowe, kapustne oraz zboża. Dość dużo selenu mają warzywa: groch, fasola, brukselka, a także orzechy brazylijskie. Biodostępność związku selenu obecnych w roślinach jest niska, znacznie lepiej przyswajany jest selen z białka, a więc głównie z produktów zwierzęcych: mięsa, żółtka, jaj, ryb i owoców morza. Mieszkańcom terenów ubogich w selen warto polecić dietę bogatą w brokuły, brukselkę, cebulę i czosnek, pełnoziarniste produkty zbożowe, otręby, kiełki pszenicy, podroby (wątrobę), ostrygi, krewetki. Mimo prawidłowej diety, ludzie konsumujący żywność produkowaną na glebach niskiej zawartości selenu mogą mieć jego niedobór w organizmie.

Warto sięgnąć po suplementy diety, aby uzupełnić jego niedobór. Piśmiennictwo medyczne dotyczące roli selenu w organizmie jest bardzo obszerne. Przeprowadzono kilkaset badań epidemiologicznych pokazujących, że niedobór selenu może mieć niekorzystny wpływ na zdrowie.
Natomiast podawanie selenu:
- zmniejsza ryzyko zawału serca oraz niektórych rodzajów raka
- wpływa na działanie systemu immunologicznego
- zmniejsza dolegliwości rematyczne
- działa przeciwwirusowo (m.in. hamuje progresję wirusa HIV).
Największe stężenie selenu jest w tarczycy, jest on niezbędny jak jod, ale skutki deficytu jodu są znacznie lepiej rozpoznane. U osób z niedoborem selenu często stwierdzono niedoczynność tarczycy.Objawy takie jak: wrażliwość na zimno, sucha skóra, zakłócenia pracy serca, zmęczenie, zły metabolizm tłuszczów (tycie), mogą być wskazaniem do sprawdzenia poziomu selenu. Nieodpowiedni poziom hormonów produkowanych w tarczycy ma również wpływ na pracę mózgu, pogorszenie sprawności umysłowej i depresyjne nastroje mogą wynikać z deficytu selenu. Niedoczynność tarczycy stwierdzono aż, u 75% osób cierpiących na depresję. Badania zdrowych mężczyzn, którym przez 21 do 99 dni podawano suplementy z selenem nie potwierdziły co prawda szybkiej poprawy nastroju, ale im niższy był poziome Se w erytrocytach, tym częściej obserwowano zaburzenia depresyjne. Okazało się, że samopoczucie znacząco poprawiło się dopiero po 15 tygodniach stosowania diety o duże zawartości selenu. Powrót do prawidłowego poziomu Se odbywa się powoli, co jest zgodne z oceną czasu życia tego pierwiastka w organizmie (2-3 miesiące). Na związek między stanem mózgu a statusem Se wskazuje też informacja, że w mózgu pacjentów z chorobą Alzheimera stwierdzono tylko 60% tej ilości selenu co w zdrowym, w tej samej grupie wiekowej.
Badania epidemiologiczne pokazały, że wiele patologii w układzie krążenia można powiązać z niskim poziomem selenu w organizmie, pokazano odwrotną zależność pomiędzy poziomem selenu we krwi a progresją miażdżycy i częstością incydentów wieńcowych. Osoby z niskim poziomem Se w surowicy (poniżej 54 qg/l) mają podwyższone ryzyko zawału, zawartość selenu w mięśniu sercowym jest niska w stanach przedzawałowych. Dieta bogata w selen zadziałała ochronnie u szczurów, w grupie suplementowanej selenem rozmiar obszaru dotkniętego zawałem był mniejszy o 25%, co zwiększyło przeżywalność zwierząt.
Niedobór selenu w diecie ma wpływ na zachorowalność na różne typy raka. Niższy poziom selenu w organizmie to większe ryzyko nowotworu prostaty, sutka, płuc, okrężnicy i pęcherza. Badania kohortowe wykonano w pięciu krajach, ich celem było ustalenie czy dawki selenu w diecie mają wpływ na zachorowalność na raka. Okazało się, że mężczyźni z chorobą nowotworową mieli o 5;23% mniejsze stężenie selenu w surowicy krwi, ale nie było takiej zależności u kobiet. Do dokładniejszej analizy wybrano więc dwa typy raka związane z płcią: raj prostaty i rak piersi. Badania na dużej grupie mężczyzn potwierdziły, że im niższy poziom selenu, tym większa była zapadalność na raka prostaty. Okazało się, że deficyt selenu częściej prowadzi do rozwoju różnych rodzajów raka u mężczyzn niż u kobiet.
Ciekawe jest to, że przypadki raka prostaty są bardzo rzadkie i Inuitów na Grenlandii, gdzie nie ma świeżych owoców, ale tradycyjna dieta jest bogata w nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 i selen z ryb morskich.
W diagnostyce raka prostaty stosowany jest test PSA, jego niski poziom jest wskaźnikiem skuteczności terapii. Antyoksydanty i selen podawano przez 6 tygodni mężczyznom z rakiem prostaty. Zarówno poziom hormonów płciowych, jak i PSA w surowicy były znacząco niższe w czasie przyjmowania suplementów niż bez niego. Pokazuje to, że odpowiednia interwencja dietetyczna może spowodować spowolnienie postępów choroby. Okazało się, że mężczyźni z łagodnym przerostem prostaty w wieku powyżej 60 lat z najwyższym poziomem witaminy E, likopenu i selenu w organizmie mieli o 25-50% mniej symptomów zaburzeń w oddawaniu moczu niż Ci z niższym. Suplementy z selenem, które działają protekcyjnie w przypadku raka prostaty, są też korzystne przy łagodnym przeroście tego gruczołu.
Mężczyźni potrzebują więcej selenu w organach służących do reprodukcji, dość duże stężenie Se stwierdzono w nasieniu. Suplementacja selenu (oraz witamin C, E, B12) zwiększa ruchliwość plemników i ich liczbę, poprawia sprawność seksualną).
Wskazania zdrowotne dla suplementów z selenem zostały zatwierdzone przez UE. Europejska Agencja Bezpieczeństwa Żywność (EFSA) uznała, że wystarczająco dobrze są udowodnione relacje między spożyciem selenu a ochroną DNA, białek, lipidów przed uszkodzeniami oksydacyjnymi, prawidłowym funkcjonowaniem układu immunologicznego i tarczycy oraz spermatogenezą.
Dobrym źródłem selenu w postaci selenometioniny są selenowane drożdże Saccharomyces cerevisiae, które charakteryzują się dużą łatwością akumulacji selenu. Kupując suplementy diety z selen, warto wybrać te od renomowanego producenta, który może zapewnić odpowiednią jakość oraz standaryzację.
Profesor Iwona Wawer – Wydział Farmaceutyczny, Warszawski Uniwersytet Medyczny